Przewodnik po Warszawie cz. II WARSZAWSKI STREET ART
Zwiedzanie Warszawy z przewodnikiem ma wiele plusów:
- Oszczędność czasu – wszędzie dotrzesz w możliwie najkrótszym czasie nie błądząc i nie szukając interesujących Cię obiektów
- Posłuchasz opowieści, których nie znajdziesz w klasycznych przewodnikach
- Dotrzesz do trudno dostępnych i nieoczywistych miejsc – właśnie w takich miejscach mieszka warszawski street art.
Mapa street artowych miejsc zmienia się bardzo dynamicznie: powstają nowe realizacje, inne znikają w wyniku budowy nowych osiedli. Kilka lat temu popełniłam ciekawy artykuł o warszawskim street art i zgadnijcie co? Większość tego artykułu jest już niekatualna. Aktualne pozostały ogólne informacje o tej formie sztuki, które prezentuję poniżej. I niespodzianka! Spodziewajcie się niebawem ciekawych filmików o współczesnej mapie street artowej, bo wyruszam z miasto! Bo z kim najlepiej zwiedzać Warszawę? Oczywiście z przewodnikiem!
WARSZAWSKI STREET ART
Co kryje się pod angielskim określeniem street art (w dosłownym tłumaczeniu: sztuka ulicy)? Definicji jest tak wiele jak opinii na temat street artu. Większości osób kojarzy się z graffiti i mają rację, bo właśnie w graffiti ta forma sztuki ma swoje początki. Ja chcę pokazać Wam street art, który upiększa naszą stolicę, przemawia do wyobraźni, uczuć zbiorowych, urozmaica często szare i zaniedbane zakamarki miasta.
Ogólnie rzecz ujmując sztuka ulicy to wszelkie działania w przestrzeni miejskiej, które nie są wandalizmem. Może to być np. napis graffiti, mural, vlepka, szablon, happening lub tzw. subvertising czyli rodzaj antyreklamy. Czasami powstają na zlecenie instytucji czy prywatnej firmy, ale zazwyczaj są formą niczym nieskrępowanej ekspresji własnej, próbą zaznaczenia swojej obecności w danym miejscu lub propagowania haseł, często antysystemowych, kontestujących takie zjawiska jak konsumpcjonizm czy wyścig szczurów.
Mało kto nie słyszał o brytyjskim artyście podpisującym swoje dzieła pseudonimem Banksy. Ten tajemniczy człowiek jest znany na całym świecie z prac o wymowie antykapitalistycznej i pacyfistycznej. Posługuje się charakterystyczną techniką szablonową. Za jednego z prekursorów street artu uznawany jest tworzący niegdyś w Nowym Jorku artysta Jean-Michel Basqiuat (zmarł w 1988 roku). Mnie osobiście zachwycają dzieła Francuza Ernesta Pignon Ernest. Za to sam Banksy ponoć przyznał, że czasami ma wrażenie, że stworzył coś oryginalnego, ale orientuje się, że 20 lat wcześniej zrobił to już francuski artysta Blek Le Rat. Niestety w Warszawie nie znajdziemy żadnych prac tych artystów. Ale czy naprawdę nie mamy się czym zachwycać?
Spójrz w górę a dojrzysz fantastyczne murale
Murale są dla mnie najwdzięczniejszą formą street artu. Pamiętam fascynujące malowidła ścienne Diego Rivery ze swojej podróży do Meksyku, którymi udekorował ściany Pałacu Narodowego w stolicy kraju Mexico City. W Polsce najwięcej murali możemy podziwiać w Łodzi i Gdańsku, ale w Warszawie znajdziemy ich także sporo.
Najbardziej fascynujące w sztuce ulicy jest dla mnie to, że zmienia się ona wraz z ludźmi i miastem. Dziś patrzymy na pustą szarą ścianę, a jutro przechodząc obok tego samego miejsca widzimy ciekawy szablon, a za rok pojawi się coś zupełnie innego. Pomyślmy ile szarych warszawskich budynków mogłoby zyskać nowe życie dzięki takim zabiegom.
„Fajne są ponure nieodrestaurowane fasady, to jak już zagruntowany obraz. Nowoczesna architektura też prowokuje do działań, bo jest taka zimna, hermetyczna, że człowiek czuje się obco. W momencie, gdy pojawia się tam street art, pojawia się też komunikacja, emocja. Sztuka ulicy to najlepszy sposób na pokazanie prac przechodniom, którzy nie mają czasu lub chęci na zwiedzanie galerii.”[1] – tak powiedział Czarnobyl, artysta którego można uznać za twórcę polskiego szablonu i te słowa świetnie podsumowują obecność street artu w miejskiej przestrzeni.
Zachęcam do zwiedzania Warszawy z przewodnikiem!
[1] Dymna E., Rutkiewicz M. Polski street art., Carta Blanca, 2010 r.
Izabela Danił – usługi przewodnickie Warszawa